Chcąc utrzymać morale w zespole nasz trener selekcjoner dzisiaj zafundował nam 2 godziny w pobliskim AquaParku w Polkowicach. Piloci pluskali się w basenach, jacuzzi oraz urządzali międzynarodowe zawody w zjeżdżaniu w rurach z wodą oraz na basenie sportowym.
Po powrocie czekał na nas smaczny obiadek, a potem na deser wyciągnęliśmy Puchacza na start i każdy z nas mógł zaznać wyższej akrobacji. Beczki oraz lot plecowy zrobiły na wszystkich olbrzymie wrażenie. Jakbyście się zastanawiali to obiadek nie ujrzał znowu światła dziennego. :-)
Dzień się kończy i wszyscy z niecierpliwością czekają, aby zobaczyć co przyniesie jutro...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz