Znowu pada. Kolejny nielotny dzień... :-(
Dzisiaj pałeczkę organizatora przejęła Ania żona Sebastiana, która zaplanowała nam kilka atrakcji turystycznych. Najpierw odwiedziliśmy pięknie położony zamek w Celje z XIV wieku.
Następnie pojechaliśmy do Arboretum Volčji Potok niedaleko Ljubljany.
To jest Kaczor na miarę naszych możliwości :-)
Na koniec zwiedziliśmy ogarniętą deszczem Ljubljanę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz