wtorek, 3 lipca 2012

Dzień 0 - Przebazowanie

Wyjazd z Gdańska o 5:00. Po drodze dwie dłuższe przerwy i na miejscu jesteśmy około 15:00. Na lotnisku stoi już długi rząd przyczep, ale ze względu na ogromny skwar nikt się nie spieszy do składania szybowców.

Przed hangarami stoją tylko holówki z których część poznaję z Lubina (dwa Zliny i Vampir), a otwarte hangary czekają niecierpliwie na przyjęcie drewnianych "patyków".



Po rozprostowaniu nóg zabraliśmy się za przenoszenie bagaży do zarezerwowanego pokoju w naszej "chacie".


Następnie niezwłocznie udaliśmy się na zwiedzanie kolejnej atrakcji tego aeroklubu, a mianowicie basenu położonego za hangarami. Ten cieszył się dzisiaj dużą popularnością.


Po pływaniu dalej chłodziliśmy się bardzo dobrym czeskim piwkiem Krakonos za 17Kc od sztuki :-) Szybowce będziemy składać jutro rano...

2 komentarze:

  1. Hmmm..., po naszemu w wolnym tlumaczeniu piwko nazywałoby sie Kruczy Nos, Nos Kraka [Krakusa zanczy] ale pewnie to Karkonosz :(.
    Zamawiam choc jedno!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piwko jest z Trutnova (http://www.pivovar-krakonos.cz).

    OdpowiedzUsuń